Zdarza się czasami, że nowo wybudowany obiekt, już w kilka lat po jego oddaniu do użytku, jest narażony na pękanie tynku na elewacji zewnętrznej. Ten proces może się pojawić nie tylko w sytuacji docieplenia budynku, ale też w systemie tynkowania już w czasie procesu jego budowy. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy, kto za to powinien odpowiadać – widzimy często takie zwanie winy wzajemne, gdzie zleceniodawca inwestycji oskarża wykonawcę, ten z kolei umywa ręce, odpowiadając, że wykonywał tynk z takich materiałów, jakie dostarczył inwestor. Na pewno w projekcie planowania elewacji należy wziąć pod uwagę kilka elementów, istotnych dla efektu końcowego tej czynności. Należy najpierw określić, jaki będzie kolor elewacji, a następnie dopiero dobierać odpowiedniej jakości materiały – nigdy nie należy tego robić w odwrotnej kolejności, co jest niestety często praktykowane. Taka kolejność podyktowana jest między innymi faktem, że na przykład elewacja ciemnego koloru bardziej pochłania ciepło, choćby w wyniku jej nasłonecznienia, co pociąga za sobą proste przełożenie na konieczność zastosowania materiałów o innej kurczliwości i współczynniku pochłaniania ciepła. Bardzo istotne jest tez zachowanie stosownych szczelin w elewacji, gdyż każda powierzchnia przecież w miarę jej użytkowania podlega procesom kurczenia się i rozciągania, a więc musi mieć miejsce na oddziaływanie wzajemne w dostatecznym stopniu.